Podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2007/2008

bodzior1

Majac troszke wolnego czasu zdecydowalem sie na male podsumowanie I czesci sezonu. W rundzie jesiennej zgromadzilismy 9pkt(2 mecze zwycieskie, 3 remisy i 8 porazek)zajmujac przed ostatnie miejsce...Do rozgrywek przystepujemy bez kilku podstawowych zawodnikow. Inauguracja sezonu-12 sierpnia, w sloneczne niedzielne popoludnie do beniaminka ze Zglobnia przyjezdza spadkowicz V ligi-Wislok Strzyzow, ktory szybko studzi nasze zapaly aplikujac nam az 4 bramki, wykorzystujac niemalże kazda okazje do zdobycia gola..Po tym spotkaniu wiele osob zgodnie stwierdza iz druzyna gosci szybko powroci w szeregi V ligi-rzeczywistosc pokazuje jednak, ze Wislok z trudem gromadzi kolejne punkty. W 2 kolecje rozgrywamy mecz w Czudcu, gdzie nie nawiazujemy walki z rywalem przegrywajac gladko 0:2..W kolejnej potyczce chyba czas na pierwsze punkty?!..mimo licznych nie wykorzystanych sytuacji i dobrej postawy bramkarza rywali zdobywamy 1 punkt remisujac po naprawde niezlej grze spotkanie z Bratkiem...4 odslona to ciezke wyjazdowe spotkanie do Bud Glogowskich. Za sprawa trenera po raz pierwszy w tym sezonie udaje nam sie trafic do bramki rywali. Szybko strzelona bramka daje nam nadzieje na wywiezienie komletu punktow. 2 polowa to jednak narastajaca przewaga gospodarzy udokumentowana 2 bramkami:Budy Glogowskie-Iskra 2-1...W 5 kolejce podejmujemy wzmocniona zawodnikami z pierwszego skladu druzyne rezerw Stali Rzeszow..warta odnotowania chyba tylko koncowka tego spotkania, gdzie nie strzelony rzut karny przekreslil nasze nadzieje na zdobycz chcby 1 punktu..Kolejna runda to wizyta w Nowej Wsi-po raz kolejny wracamy na tarczy przegrywajac 1-3..Przed 7 kolejka wszyscy zadaja sobie pytanie:"jak nie teraz to kiedy?!"bowiem do Zglobnia przyjezdza outsider rozgrywek-druzyna Granitu Wysokiej Strzyzowskiej, ktora w szesciu poprzednich kolejkach nie zgromadzila ani jednego punktu..Po ciezkiej walce i zacietym boju wygrywamy to spotkanie 1-0(bramka Franc)..8 odslona rozgrywek to potyczka w Zalesiu w tamtejszym Zimowitem. Pierwsza polowa bardzo dobra w naszym wykonaniu udokumentowana bramka z rzutu karnego Bereta..Ostatni kwadrans spotkania to bledy naszej obrony i problematyczny rzut karny co sprawia, ze wyjezdzamy z Zalesia z zerowym dorobkiem punktowym..w 9 rundzie goscimy druzyne rezerw Izolatora Boguchwala. z Dobrej strony pokazuje sie w tym spotkaniu Darek aplikujac rywalom 2 trafienia, szkoda tylko ze na kazde nasze kolejne blyskawicznie golem odpowiadaja goscie:Iskra-IzolatorII 2-2...W 10kolejce jedziemy na spotkanie do Swilczy checia zdobycia pierwszych w tym sezonie wyjazdowych punktow...nastawiamy sie na gre z kontry co przynosi nam efekt w postaci bramki strzelonej przez Bodzia. z uplywem czasu do glosu dochodza gospodarze majac chwilami bardzo wyrazna przewage..skutecznie udaje nam sie odeprzec ich ataki i dzieki temu po raz w tym sezonie osiagamy wyjazdowy komlet, sprawiajac tym rezultatem mila niespodzianke sympatykom zglobienskiej pilki. W kolejnym meczu rywalem druzyna rezerw Korony Rzeszow. Kibicom przypada ogladac jedno z najbardziej ciekawych spotkan w tym sezonie. Emocje siekaja zeniutu juz w 30min gdzie po drugiej zoltej kartce boisko musi opuscic trener..Przy stanie 3-0 dla gosci do glosu zaczyna dochodzic Iskra i kiedy wydawac by sie moglo ze wszystko w tym meczu jest juz przesadzone strzelamy kontaktowa a po chwili druga bramke, nie na tym jednak koniec-w koncowce mamy okazje do wyrownania jednak zbyt lekki strzal z rzutu karnego Bereta bez trudu zostaje wylapany przez bramkarza gosci-szkoda straconych punktow:/w przed ostniej kolejce rozgrywamy spotkanie w Zagorzycach-dobra w naszym wykonaniu 1 polowa pozwala nam zwyciesko schodzic na przerwe..mile zlego poczatki..po raz kolejny w naszych szeregach daje sie odczuc braki kondycyjne-tracimy wyrownujaca bramke a po chwili kolejna co pozbywa nas zludzen na jakakolwiek zdobycz punktowa.Na zakonczenie rundy jesiennej podejmujemy wysoko stojaca w tabeli druzyne Aramixu Niebylec..Szybko osiagamy prowadzenie, jednak trzeba otwarcie powiedziec ze 1-0 do przerwy to najnizszy wymiar kary dla druzyny gosci.."nie wykorzystane sytuacje sie mszcza"-to powiedzienie takze i w tym meczu znajduje odzwierciedlenie-po jednym z nielicznych atakow goscie doprowadzaja do wyrownania i wynikiem 1-1 konczy sie to spotkanie..Z przekroju calej rundy widac o jak wiele nasz dorobek punktowy moglbyc korzystniejszy(szkoda zwlaszcza zwycieskich wyjazdowych 1 polow)..pozostaje wieżyc ze dobrze przepracowana zima i wzmiocnienia kadrowe pozwola nam osiagnac o wiele wyzsza lokate na zakonczenie sezonu Very Happy

MACIEK

Brawo dlaautora powyzszego tekstu.... bardzo obiektywny opsi zmagan w pierwszej rundzie..... pozostaje tylko meic nadzieje ze druga runda bedzie o wiele lepsza w wykonaniu iskry i wreszcie zacznie nam sprzyajc szczescie bo szkodazeby po roku znow wrocic na boiska B kalsy.... powodzenia PANOWIE

miro89

lepiej nawet by tego nie zrobił Jacek Gmoch Very Happy

bodzior1

Apropo Gmocha:
Jacek Gmoch: Bo tak, lewa noga prawie taka sama jak prawa, aczkolwiek prawa noga jest z przewagą. Naprawdę przyjemnie... No to jest coś, co warto... Jak to się mówi: „I love these games”. On jest wart tego. To mówią w koszykówce, w „en-bi-aj”, w „en-bi-ej”... Nie w „en-bi-aj”... (śmiech) „ef-bi-aj”! Tak... No to właśnie mi się kojarzy z olimpiadą... (śmiech) Przepraszam państwa, ale tak to czasami się skróty mylą.

bodzior1

...a takie male pytanko:)pamieta ktos mecz z udzialem ISKRY, w ktorym tracac jako pierwsza bramke zdobyla 3pkt??..mysle, ze trzeba siegnac wstecz w okolice roku 2000:)

MACIEK

hehehe.... co do Gomcha to jego komentarze sa genialne Very Happy

jak to mowi podczss meczu Polska-USA "Matusiak jest niczym bez Garguly bo jak to mowia...jeden zawodnik wiosny nie robi" a co do Iskry i bramek traconych jako pierwsza...wniosek tak ize trzeba grac skutecznei w obronie do momętu strzelenia bramki Very Happy