Iskra - Lubenia 1:0

fighter

Iskra - Lubenia 1:0
Mecz nie mógł podobać się kibicom. Już od początku meczu było widać, że przeciwnik nie przyjechał się bronić. Posiadanie piłki 40% do 60% na korzyść Lubeni. W pierwszej połowie Iskra stworzyła dwie sytuacje podbramkowe. Damian który zachował się egoistycznie w polu karnym nie podając piłki do kolegów oddał strzał w boczną siatkę. Cegi po rzucie rożnym, na wyciągnietej nodze trafia w piłkę, która przechodzi nad poprzeczką. Przeciwnik co pewien czas uruchamiał długimi podaniami swoich napastników, którzy próbowali zaskoczyć strzałami z 16 m. bramkarza Daniela. W drugiej połowie po zmianach w drużynie Iskry gra się nieco ożywiła. Z prawej strony dobrze spisywał się Beret na którym został podyktowany rzut karny wykorzystany przez niego w 80'. Dużo ruchu wniósł również Hokey z którym nie radzili sobie przeciwnicy. Dwukrotnie strzelał na bramkę przeciwnika i był skuteczny w odbiorze piłki. Przeciwnik od 70' próbował bronić wyniku 0:0 i dlatego przegrał, choć nie był gorszy.

MACIEK

Bardzo sluszny opis meczu! Tak to mniejwiecej z boku wygladalo!

cegi21

Raz na wozie raz pod wozem . Ale ważne że nie straciliśmy gola Smile

a strzelić zawsze coś strzelimy Razz

nawet 0.5 po meczu.

MACIEK

W takich meczach licza sie trzy punkty chociaż chyba nie chcecie odstraszyc wszystkich kibicow! Ale ja na kazdy mecz bede chodzil niezaleznei od wynikow! Czy wygrywsza czy nie ja i tak kocham cie!

PIECZAR

Narazie cel jest Jeden AWANS do "A" Klasy

ia drużyna jest młoda i wyniki z czasem zaczną procentowac

a teraz najważniejsze są kolejne 3 punkty